Mamy nową listę lektur zaprezentowaną przez Panią Minister. Znajomość poezji Jana Kasprowicza nie będzie już wymagana. Los ten spotka również twórczość, m.in.: Adama Asnyka, Jana Lechonia, Kazimiery Iłłakowiczówny, Tadeusza Gajcego, Stanisława Balińskiego, Kazimierza Wierzyńskiego, wyboru wierszy z okresu emigracyjnego, Jarosława Marka Rymkiewicza. Dlaczego? Warto poczytać to, co zaczyna być spychane w niebyt. Warto nie tylko zaczytać się w klasyce, ale i zajrzeć w biografie usuniętych autorów. Spieszmy się, bo za parę lat księgi znikną po cichu z bibliotek, znajdą na chwilę schronienie w antykwariatach…W tym trudnym czasie ukazuje się „Wybór poezji i prozy Jana Kasprowicza ” wydany przez Stowarzyszenie Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza w Zakopanem. Zachęcam do lektury klasyków! Przetrwają.
Niniejsza publikacja z wyborem poezji i prozy Jana Kasprowicza ukazała się dzięki mecenatowi Marka Małeckiego, założyciela i prezesa Grupy Kapitałowej SOLBET, doktora honoris causa Politechniki Bydgoskiej im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich. Jest to jedna z wielu inicjatyw Pana Marka Małeckiego, który od wielu lat obejmuje mecenatem działalność Muzeum Tadeusza Kościuszki w Szwajcarii, Muzeum Bitwy pod Wiedniem na Kahlenbergu oraz Kościoła Farnego pw. Przemienienia Pańskiego w Nowogródku, miejsca chrztu Adama Mickiewicza.
Nie po raz pierwszy nad dziełami poety pochyla się krajan – tym razem z Solca Kujawskiego. Za życia był Kasprowicz wspierany przez Józefa Kościelskiego, ziemianina z Szarleja nad Gopłem − polityka, mecenasa sztuki i filantropa. To on, za wstawiennictwem wiejskich nauczycieli Jana Dybalskiego z Szymborza i Stanisława Przybyszewskiego z Łojewa (nb. ojca innego wybitnego młodopolskiego literata), zainteresował się uzdolnionym wiejskim dzieckiem i potem w niełatwej drodze twórczej wiernie Kasprowiczowi towarzyszył. Pomoc utalentowanym a niezasobnym finansowo rodakom była patriotycznym obowiązkiem na ziemiach polskich pod zaborami.
Od dłuższego czasu nie wydaje się dzieł Kasprowicza. Jego twórczość usunięto w latach 90-tych XX wieku z kanonu lektur szkolnych. A mimo to trudno wyobrazić sobie literaturę i szerzej – kulturę polską – bez żywej obecności dzieł autora Księgi ubogich. Dlatego inicjatywa Pana Prezesa, będąca dowodem świadomego i odpowiedzialnego kształtowania dziejów teraźniejszych i przyszłych, jest ze wszech miar potrzebna i cenna. Wpisuje się w troskę o trwanie tożsamości, ducha i historii narodu polskiego.
Stowarzyszenie Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza, prowadzące Muzeum Poety na Harendzie w Zakopanem, dziękuje Prezesowi Grupy Kapitałowej SOLBET panu Markowi Małeckiemu także za pomoc finansową, która umożliwiła przetrwanie Muzeum Jana Kasprowicza w trudnych czasach pandemii. Jeśli prawdą jest stwierdzenie, że nie ma przypadków − są znaki, to w osobie i mecenacie Pana Prezesa dzieło Stowarzyszenia znalazło znak nadziei i inspirację do dalszego trwania i gorliwego działania.
Z wielką wdzięcznością myślimy o dalekowzrocznej ofiarności, która podtrzymuje duchowe i materialne dziedzictwo, dar i zobowiązanie wobec naszych Przodków.
Piotr Kyc